Miło mi powitać Was w ten piękny dzień.
Udało się i skończyłam zaczęty chyba z rok temu sweterek.
A nazbierało mi się tych pozaczynanych sporo.Dużo z nich jest
do prucia bo albo nie pamiętam jak robiłam lub co robiłam.
Ale do rzeczy.
Pokazywałam Wam go w powijakach.
W całości fajnie się prezentuje.
A oto sukienka wykonana na szydełku z Kalinki.
Szkoda że już jej nie produkują.Osobiście uwielbiam rzeczy
z tych nici wykonane mają piękny połysk i dobrze się noszą.
A to spódnica wykonana na maszynie w zęby. Wykończona
szydełkiem w ananasy.
Zrobiona jest również z kalinki.
Nie może braknąć koralików strasznie wciągające jest bawienie
się koralikami a zarazem pracochłonne.
W ostatnim czasie wkleiłam parę ciekawych wzorków mam
nadzieję że będą Wam przydatne.
Kończąc chciałabym podziękować za bardzo miłe komentarze.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i tradycyjnie mówię..
PAAAAAAAAAAAAAAAA