WIOSNA WIOSNA nareszcie.........
Pozdrawiam wszystkich i witam nowe obserwatorki.
Dziękuję również za sympatyczne komentarze .
Udało mi się w końcu skończyć blezer ,chociaż czasu chwilami
mi brakuje. A to dlatego , że jestem teraz jeszcze domową pielęgniarką.
Moja druga połowa po operacji ręki i póki co ma tylko jedną łapkę i
wszystkie obowiązki spadły na mnie.
Oto blezer w kawałkach.
Tył
Przód jeszcze bez guzików.
Ciekawa jestem Waszej oceny sweterka.
A całość robiona jest w poprzeczne pasy.
Makramy też troszkę porobiłam bo mam ochotę na tunikę
z motywami robionymi tym sposobem.
To jest tylko próba jeszcze wiele razy zmienię motywy i ustawienia.
Jak sądzicie dziewczyny robić czy pruć?
Pobawiłam się też troszkę koralikami i doszłam do wniosku ,
że moje oczęta są już słabe , ale bransoletkę udało mi się zrobić.
Ta pierwsza jest robiona makramą z tasiemkowej włóczki.
Na koniec opaska na głowę dla dziewczynki.
To na dzisiaj było by tyle.
Życzę miłej wiosennej soboty i niedzieli.
Pozdrawiam pa pa