O mnie Oto jestem na nowym blogu.

Powered By Blogger

środa, 23 kwietnia 2014

SZYDEŁKOWE MASKOTKI







Święta i po Świętach koniec leniuchowania.

Witam tradycyjnie nowych obserwatorów.

Dziękuję bardzo za miłe komentarze i Świąteczne życzenia.





Pozazdrościłam ostatnio dziewczyną pięknych szydełkowych maskotek.
Musiałam spróbować.
Na pierwszy ogień poszedł pudelek. Zrobiłam go szybciutko.





Poszło łatwo i jest taki słodki. A co by było jak zrobiła bym lwa.
No i zaczęło się. Jakby nie ciekawość co wyjdzie wyrzuciła bym
robótkę do kosza.

W tym momencie ukłony wielkie dla dziewczyn , które robią 
takie drobiazgi. Trzeba mieć naprawdę wielką cierpliwość.

DZIEWCZYNY MOJE UZNANIE.


A to moje wypociny.





Teraz czekam na waszą ocenę. Ciekawa jestem Waszego zdania.


Powracam do większych robótek jednak wolę je od drobiazgów.


Kończę na dzisiaj. 
Pozdrawiam Was gorąco do zobaczenia

PAAAAAAAA



27 komentarzy:

  1. Piękne oba, sama nie wiem czy kto®yś ładniejszy, każdy inny. Pudel super, lew super.
    Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję bardzo za miły komentarz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez chyba wole wieksze robotki... Twoje maskotki sa urocze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja duże robi się lepiej .Nie wiem dlaczego ale drobiazgi mnie nudzą.

      Usuń
    2. Mnie mecza te maciupkie nozki itp. to nie na moja reke ;) Chociaz tez zdarza mi sie zrobic maskotki ;)

      Usuń
  4. Rewelacyjne zwierzaki. Pudel jest po prostu boski. Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za dobre słowo. Pudelek faktycznie jest fajny.

      Usuń
  5. Ale Ci fajnie wyszły te zwierzaki, są świetne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby wyszły ale nie wiem czy jeszcze kiedyś odważę się na taką żmudną pracę. Pozdrawiam

      Usuń
  6. Wow ale przerażające lwisko ;) Super wyszło , ale masz rację to straszna dłubanina takie maleństwa i też zawsze gdy oglądam u kogoś takie ślicznotki to zachodzę w głowę skąd tyle cierpliwości aby je dłubać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorsze jest łączenie. Ale myślę , że przy którejś z kolei zabawce ma się już wprawę. Lwisko warczy na małżonka ha ha dobrze mu tak. Pa

      Usuń
  7. Zabawki są bardzo ładne. Ja od miesięcy zbieram się do zrobienia pierwszej, szydełkowej maskotki...
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Zachęcam do zabrania się do pracy. Żmudne ale potem cieszy oko. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne obie zabawki :) Dobra robota. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale cudeńka wydziergałaś, podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Obie maskotki są prześliczne, działaj dalej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Eluniu znając twoje błyskawiczne szydełko poszła robótka migiem, zwierzątka śliczne ja zrobiłam kiedyś misia ale poszedł w małe rączki i przytulił się do buźki.Pozdrawiam serdecznie Hania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Haneczko fajnie że zajrzałaś do mnie. Kiedy podziergamy znów razem? Fajnie by było . Pozdrawiam pa

      Usuń
  13. Super sama nie wiem która ładniejsza ,obie niesamowite .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Są super obie maskotki - śliczny pudelek taki zabawny !
    Takie maskotki są fajniejsze niż ze sklepu !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne są ale trzeba mieć cierpliwość do takich drobiazgów. Pa

      Usuń
  15. Odpowiedzi
    1. Widzę , że znalazłaś troszkę czasu dla koleżanki.Fajnie . Pozdrawiam Cię i rodzinkę pa Ela.

      Usuń