O mnie Oto jestem na nowym blogu.

Powered By Blogger

poniedziałek, 23 września 2013

CHUSTA


                                       




Tak oto udało mi się skończyć chustę. Szkoda , że miałam tylko 
15 dkg włóczki bo mogła by być większa.





Kupiłam ostatnio włóczkę cieniowaną Alize Sekerim no i musiałam
ją wypróbować . Jest bardzo miła w dotyku i super się z niej robi.



Na razie robię a co z tego będzie jeszcze nie wiem.



Ostatnio przeżyłam nie zbyt miłą przygodę .
Wybrałam się z mężem na grzyby i zabłądziliśmy.
To było straszne. Wszędzie drzewa i wszystko takie
obce. Ale dzięki Bogu po dwóch godzinach udało się
nam wyjść z lasu . Byłam przerażona. Ale nie na długo .
To było wczoraj a dzisiaj znów byłam na grzybach. 



Znalazłam w internecie trochę wzorków , może Wam 
się spodobają.




















 
Dzisiaj u nas był ładny dzień mam nadzieję , że jutro
też będzie ładnie bez deszczu bo nie zbyt miło zrywać
pomidory gdy pada.


Dziękuję za odwiedzanie mojego bloga i za miłe komentarze.
Życzę miłego wieczoru.

Paaaaaaaaaaaaa




12 komentarzy:

  1. Cześć wzorów ukradłam i może wykorzystam...Ja do nieznanego lasu chodzę z kompasem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie , że wzory się przydadzą. W tym lesie byliśmy wiele razy ale tym razem okazał się zdradliwy. Chyba masz rację z tym kompasem. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Pięknie Ci wyszła ta chusta, fajny kolorek ma. Całe szczęście, że do tego lasu sama nie poszłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Małżonek zawsze mi towarzyszy sama nigdy bym w las nie poszła.
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Śliczny wzór na chuście. Ja tylko podziwiam, bo chyba nigdy się na zabiorę za tak duże robótki. Ja raz w życiu pobłądziłam w lesie, jak byłam świeżą mężatką i w dodatku gonił mnie jakiś typ, pamiętam to do dziś i raczej do lasu nie chodzę, chyba że we grupie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już nie raz Ci pisałam strach ma wielkie oczy musisz się odważyć. Miałaś straszne przeżycie jak mnie by ktoś gonił padła bym od razu trupem brrrr
      na samą myśl mam dreszcze. Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Przepiękna chusta, przygody współczuję to paskudne uczucie zgubić się, od wielu lat zbieram grzyby w tym samym lesie. Niedawno byłam w Czerwonym Borze ale tam to kuzyn pilnował gdzie jesteśmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajno , że chusta się podoba , a co do przygody zapamiętam ją do końca życia. Nie życzę nikomu takiej przygody. Najgorsze było to, że pojechaliśmy po południu a ciemno robi się szybko...Pozdrawiam

      Usuń
  5. Chusta wyszła piękna. Nic dodać nic ująć. Można tylko powzdychać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki. Mogła by być większa ale brakło wełny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekna husta wyszla- a jaka to welna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie , że się podoba. Robiłam z włóczki Kristal firmy Opus. Dość fajna cienka włóczka na dodatek można ją rozdwoić. Pa

      Usuń