HEJ HEJ ..................
Witajcie moje panie.
Znowu pozmieniali mi oprogramowanie
w laptopie i muszę uczyć się od nowa obsługi.
Kiepsko mi to wychodzi. A najgorsze jest to,
że nic nie mogę znaleść.
Zrobiłam ostatnio tunikę z mikrofibry ,
wyszło niecałe 30 dkg włóczki.
Musiałam sama się w nią ubrać bo na manekinie
robię sukienkę irlandzką.
Tunika na okrągłym karczku robiona w całości
bez szycia.
A oto i mój manekin i początek sukienki.
Na razie nie wygląda za ciekawie ale myślę ,
że gdy skończę będzie okej.
Miałam przygotowany kursik kwiatka ale gdzieś
go wcięło i muszę jeszcze raz go przygotować.
Postaram się to zrobić jak najszybciej.
Dziękuję Wam za odwiedzanie mojego bloga
i za miłe komentarze.
Pozdrawiam gorąco paaaaaaaaa
Tuniczka śliczna, a ta druga, to chyba coś artystycznego. Łączysz elementy na manekinie? Toż to mrówcza robota. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFaktycznie łączenie elementów jest pracochłonne ale liczy się końcowy efekt.Myślę , że tego lata jeszcze ją ubiorę.
OdpowiedzUsuńCałuski pa.