HEJ !!!!!
Naszła mnie ostatnio chęć aby porobić
trochę serwetek.Co prawda mam całą
reklamówkę serwet robionych w dawnych
czasach , ale je trzeba krochmalić a ja tego
nie znoszę.
Teraz nici są inne i krochmal jest nie potrzebny.
Robiłam z nici jakie miałam w domu omijając
sklepy z włóczką szerokim łukiem.
Ze starych zapasów Korala porobiłam
liście.
A z melanżu serwetę na ławę.
Kwiatki mi się znudziły więc wzięłam się
za motyle .
Ten jest dość duży i zaczynam następnego
ale kolorowego.
Jak tam u Was pogoda ?
U mnie dzisiaj tylko 30 stopni. Po burzy i
nareszcie jest czym oddychać.
Będę kończyć czas na kawę i papieroska.
Pozdrawiam pa!!!!!!!!!!!!!!!
Wszystko ładne, a liście i motylki super. Przysiadam się do kawy z papieroskiem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam. Kawa się parzy czekam . Nara.
OdpowiedzUsuńŚliczne prace tworzysz i bardzo pomysłowe :))) Koszyczek fajny pomysł :) Motylki i serwetki urocze :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki za pochwałę .Pozdrawiam.
UsuńFajne te liście, przymierzałam się do nich na wiosnę ale jakoś zeszło na niczym, już nawet zaczęłam robić jednego. Może uda mi się zrobić je na jesień?
OdpowiedzUsuńWidzę , że nie tylko ja zaczynam i nie kończę. Liście są fajne można robić różne wielkości. Pozdrawiam.
UsuńEwuniu robiłam liście łatwo się je robi i efekt super ale jak to u mnie bywa wszystko rozdałam ostała się tylko jedna serwetka w tym stylu zrobiłam kołnierzyk z wełny białej z angory pięknie się prezentował do swetrów. Pozdrawiam Hania.
OdpowiedzUsuńNo Haneczko gdzie się podziewałaś. Ja zmieniłam zainteresowania ale tylko chwilowo jeżdżę do rwania pomidorów. ładnie mnie przechrzciłaś
OdpowiedzUsuńJak tam chowa się maleństwo ? Pozdrawiam ELA