Hej dziewczyny,
Dawno nie pisałam a to dlatego, że znalazłam fajną serwetkę i
próbowałam ją odrobić.
Chodzi mi o tą serwetkę.
Znalazłam te serwetki na jakimś rosyjskim blogu.Wzięłam
się zaraz za odrabianie.Zajęło to trochę czasu ale warto było.
A tak wygląda moja praca.
Jeszcze jej całkiem nie wykończyłam ale musiałam
Wam ją pokazać.
Każde gronko serwetki robione jest osobno
oczkami motkowymi. Potem wszystko łączymy igłą.
Jest trochę pracy ale warto.
Gronka robimy zaczynając od 6 oczek łańcuszka zamkniętych
w kółko.
Kółko obrabiamy półsłupkami.
Teraz 3 ocz.łań. i zaczynamy oczka motkowe ,
wkuwając szydełko w kółko czyli obrabiamy półsłupki.
Ja robiłam 14 nawijek i 14 motków.
Gronka można robić jeszcze inaczej.
Obrabiamy kółko półsł. że tak powiem na kupę 3 warstwy.
Też wygląda ładnie i robi się szybciej.
Dzisiaj wciągła mnie pasmanteria i kupiłam
włóczkę Pufiko no i już zaczęłam .
Robi się super i wygląda ciekawie.
Mam zamiar zrobić sweterek ale zobaczymy.
Kończę na dzisiaj pozdrawiam Was gorąco.
Całuski pa pa.
Pięknie wygląda ta serwetka :) ja niestety nie mam cierpliwości później na łączenie tylu elementów...
OdpowiedzUsuńZ łączeniem nie było tak żle wszystko robiłam jedną nitką przechodząc z motywu na motyw. Liście natomiast łączone są po lewej stronie szydełkiem.
UsuńPozdrawiam pa.