O mnie Oto jestem na nowym blogu.

Powered By Blogger

sobota, 19 lipca 2014

SZYDEŁKOWY KOSZYCZEK














Witam po przymusowej przerwie.

Fajnie iść do pracy wyrwać się od garów ale niestety teraz brak czasu na
szydełko.
Tym bardziej , że sezon urlopowy i więcej pracy.

Dzisiaj i jutro mam wolne więc nadrabiam zaległości.

Pozwolę sobie powitać nowe obserwatorki i podziękować za 
bardzo miłe komentarze,


Za dużo nie narobiłam nawet Wam powiem , że są takie dni szydełka do rąk
nie mam siły wziąś. Pocieszam się , że to minie.


Zrobiłam koszyczek co zajęło mi ponad tydzień.








Koszyczek wykonany jest z falki.
Wykorzystałam stare zapasy. Miałam trzy odcienie zieleni.
Połączyłam je i robiłam w trzy nitki.
Wyszło 30 dkg włóczki.
Rączki uplotłam  zżyłek.
Pozostało wszyć podszewkę ale to potem bo do szycia muszę mieć natchnienie.


Koszyczek wykonany jest prostym wzorkiem.


 
Zaczynamy od łańcuszka. Odwracamy i w 3 oczku robimy nie dokończony pół.
w następnym oczku robimy nast. nie dokończony półsł.
Mamy trzy pętelki...



teraz przerabiamy wszystkie razem


Po przerobieniu nitka pomiędzy musi być lużna

Tak robimy do końca rzędu zawsze po 3 pętelki.


Drugi rząd zaczynamy od 1 ocz. łań.




na początku każdego rzędu robimy po 2 pętelki




które przerabiamy razem


wyciągamy pętelkę z tego samego miejsca co ostatnia pętelka w następne
3 pętelka i przerabiamy 3 pętelki razem




i tak do końca



a wzorek wygląda tak.


Zrobiłam też maskotkę





Miał to być Pinokio ale nie jestem pewna.


A na sam koniec coś z moich archiwalnych prac.

Tunika z mikrofibry wykonana frywolitką szydełkową.





Pozdrawiam wszystkich odwiedzających , życzę przyjemnej niedzieli.


PAPA.........